Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2016

Zakupy z lumpeksu

Obraz
Hej kochane. Dzisiaj przychodzę do was z małymi zakupami z ciucholandu. Z racji tego że wczoraj udało mi się na chwile wyrwać do mojego ulubionego lumpeksu "Tania odzież mix" to nie mogłam przepuścić takiej okazji i wyszłam z dwoma sweterkami. A że w poniedziałek wszystko jest po 2 zł. Także nawet nie mam wyrzutów sumienia. Ale nie przedłużając... Oto moje perełki: Nie wiem co mnie tak wzięło na ten kolor ceglasty:) Może mało wiosenny kolor ale na sezon jesienny będą idealne. A wam udało się ostatnio namierzyć coś ciekawego? No już chwalić się:)

Lawendowa Bielizniarnia poleca- Oriflame Katalog 4

Obraz
Hej Moje Kochane. Dzisiaj przychodzę do was z ciekawymi ofertami jakie możemy znaleźć w 4 katalogu oriflame. Tak wiem że nie było takiego przeglądu odnośnie katalogu 3 jednak dostałam go bardzo późno, i nie było już sensu go robić bo pewnie większość z was już zrobiła zamówienie. Tak że takim przydługim wstępem przechodzimy do sedna. Katalog jest ważny od 01/03 do 21/03 i nie ma żadnego specjalnego przesłania. Niestety zauważyłam jedną smutną rzecz. A mianowicie wzrost cen, co prawda o kilka groszy, ale jednak. Ale mówi się trudno, przechodzimy do zawartości bo ja jak zwykle znalazłam kilka perełek. Już na samym początku, na str 5 mamy fajną promocję na kremy do rąk . Mamy do wyboru: Ochronny krem do rąk i paznokci lub, Odżywczy krem do rąk w cenie 6.99 za 150ml. Jest to seria z olejkiem z orzechów makadamia. Ja bardzo lubię te kremy, zapobiegają przesuszaniu się skóry, co jest niezwykle ważne szczególnie zimą. Dodatkowym plusem jest szybkie wchłanianie się. Także polecam, jes

Projekt denko styczeń 2016.

Obraz
Hej kochani. Wiem że jest już bliżej końca lutego niż dalej, ale ja postanowiłam podzielić się z wami kosmetykami które udało mi się zużyć w styczniu. Nie jest tego dużo, ale i tak się cieszę że moja mega kolekcja pomniejszyła się chociaż trochę. Żeby znowu nie zrobić przydługiego wstępu zaczynamy:): 1. Johnsons body care sensations- żel pod prysznic i do kąpieli Spa. Powiem tak: męczyłam ten żel niemiłosiernie długo gdyż była go aż 1 l.itr. I już tek od dwóch miesięcy bardzo mnie denerwował, aż nie mogłam się doczekać kiedy go skończę. Nie wyróżniał się niczym specjalnym, całkiem dobrze mył. Co do zapachu to delikatny, raczej chemiczny. Trochę przesuszał moją skórę także raczej już do niego nie wrócę. 2. Finale cosmetics: relaksujący żel pod prysznic GREEN SECRET. Bardzo przyzwoity żel pod prysznic. Pachniał dość intensywnie konwaliami. Do jego plusów niewątpliwie można zaliczyć dużą pojemność 1,5 litra oraz niską cenę (do nabycia w Lidlu za około 6 zł). Na pewno wrócę do nie

Wiosennie:)

Obraz
Hej kochani. Na razie u mnie dość cienko z pisaniem. Ale już się poprawiam. Obiecuje że od dzisiaj będe już codziennie:) Dzisiaj będzie bardzo banalny wpis. Bo chciałam wam powiedzieć że pomimo że w moim życiu nie dzieje się najlepiej to jedna daje radę:) Nie ma co się załamywać. Szczególnie że pogoda za oknem jest taka piękna:) Iście wiosenna. Nawet moje hiacynty poczuły już wiosnę i postanowiły zakwitnąć.