Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2017

Nowości u lawendowej bielizniarni- luty 2017

Obraz
Hej kochani. No i mamy koniec kolejnego miesiąca. Wczoraj przygotowałam dla was wpis z projektem denko, a dzisiaj z kolei przychodzę z nowościami jakie pojawiły się u mnie w lutym. Przypominam że są to rzeczy które dostałam, wygrałam lub sama sobie kupiłam. W związku z tym że ostatnimi czasy staram się oszczędzać to nie będzie tego jakoś dużo. Zapraszam was na wpis. Najpierw zaczniemy od rzeczy które wygrałam. Pierwszą rzeczą jest zestaw energy drinków pink fury ( tak możecie się śmiać) który udało mi się wygrać na facebookowym konkursie jednego z moich ulubionych sklepów "Papay". Zachęcam was do polubienia jego fanpage, gdzie co tydzień czeka na was kolejny konkurs z supr nagrodami. Oczywiście energetykami podzieliłam się z bliskimi, bo jakbym sama wszystko wypiła to chyba by mi serducho siadło. Kolejną rzeczą, a właściwie rzeczami które udało mi się wygrać jest walentynkowa niespodzianka od wydawnictwa Filia. W skład której wchodziły: książka Alk

Projekt denko- luty 2017

Obraz
Hej kochani. W zeszłym tygodniu trochę się opuściłam i nie dostałam dwóch wpisów, ale było to spowodowane nadmiarem pracy. Obiecuję że postaram się aby coś takiego więcej się nie powtórzyła. Dlatego dzisiaj jak co miesiąc przychodzę do was z projektem denko. W tym miesiącu jakoś słabo poszło mi zużywanie produktów, tak więc mam wam do pokazania tylko 4 rzeczy. Może następny miesiąc okaże się lepszy. A zaraz zobaczycie co tam zdenkowałam. Jako pierwsza tradycyjnie już o mnie pasta do zębów: Colgate Triple Action. Bardzo lubię ten produkt. Myje zęby, pieni się, pozostawia na długo świeży oddech i nie jest droga- ja kupuję ją po 1,50 zł. Jedyny minus to mała wydajność, wystarcza mi na 2-3 tygodnie. Ale czego chcieć więcej za taką cenę? Kolejnym produktem który udało mi się zużyć są płatki kosmetyczme z Lulu. To też już któreś kolejne moje opakowanie. Są tak dobre jak te z Biedronki, więc stosuję je zamiennie. Miękkie i delikatne, nie wychodzą z nich włoski, ani si

Paznokcie- wzór ombre + lifehack

Obraz
Hej kochani. Paznokcie na moim blogu? Od razu czuć że to jakieś święto. Co prawda dziś tylko tłusty czwartek, ale jednak. W związku z tym postanowiłam przyjść do was z moją ulubioną metodą zdobienia paznokci czyli ombre. Ja już od kilku lat wykonuję ją metodą na "gąbeczkę kuchenną" z którą zamierzam was zapoznać. Chciałabym też przetestować jeden z popularnych ostatnio lifehacków czyli, zabezpieczenie skórek klejem szkolnym. Je już wiem jak się sprawdza, ale wy musicie poczekać do końca tego wpisu. Żeby już nie przedłużać to zaczynamy. Ja do swojego Ombre wykorzystałam: - klej szkolny w sztyfcie- taki zwykły najzwyklejszy - gąbeczkę do zmywania - lakier do paznokci Oriflame Spring Tenderress w kolorze Orange - lakier do paznokci Revers, Expert Fast Dry (do nabycia w osiedlowej drogerii) w numerze 14 - Spray przyspieszający wysychanie lakieru do paznokci Avon Wykonanie. Na paznokcie miałam nałożoną odżywkę więc na skórki i wokół paznokci Nakładam d

Avon "Szablony do brwi"- pierwsze wrażenie.

Obraz
Hej kochani. Dzisiaj przychodzę do was znowu z recenzją, jednak tym razem będzie to trochę inny wpis niż do tej pory. Tym razem będziecie mogli poznać moją opinię na temat szablonów do brwi z Avonu. Gadżet ten zakupiłam już jakieś półtora roku temu, obejrzałem i schowała do mojego organizera, gdyż jakoś nie byłam przekonana do jego używania. Przypomniało mi się o nim dopiero gdy chciałam szybko podkreślić brwi na walentynkową kolację, jednak wtedy nie mogłam go znaleźć. Ale dzisiaj podczas sprzątania traf chciał że wpadł mi w rękę więc razem zobaczymy jak się sprawdza i czy warto nabyć coś takiego, czy jest to po prostu zbędny gadżet. No to zaczynamy. Zanim zobaczymy jak działają szablony to opowiem trochę o moich brwiach. Ja ogólnie jestem z nich zadowolona, są gęste i mają całkiem ładny kształt, także na codzień raczej ich nie podkreślam. Jednak na jakieś większe wyjścia czy jeśli chce sfotografować makijaż z bliska to staram się to robić. Ale z racji tego że dopiero całkie

Tłusty Czwartek- przepis na szybkie i łatwe pączki

Obraz
Hej kochani. W związku z tym że za dwa dni obchodzić będziemy "Tłusty Czwartek" to postanowiłam przyjść do was dzisiaj z przepisem na pyszne i bardzo proste w wykonaniu pączki. Wiem że łatwiej jest kupić w sklepie, ale te własnoręcznie wykonane napewno będą o niebo lepsze. Jeśli chodzi o przepis to mam go z jakiejś gazety, chyba była to biedronkowa "Kropka Tv". Także jak macie ochotę na pączki to zapraszam. Składniki: - 500 gram mąki - 35 gram drożdży - 250 ml mleka - 6 żółtek - 50 gram cukru - 1 łyżeczka miodu - szczyptą soli - 100 gram masła - cukier puder do posypania - tłuszcz do smażenia (oliwa, smalec lub planta) Wykonanie: Do głębokiej miski wsypujemy przesianą mąkę, dodajemy pokruszone drożdże, ciepłe mleko oraz żółtka. Mieszamy drewnianą łyżką lub wyrabiamy rękami aż składniki połączą się że sobą. Do powstałej masy dodaje!y w następującej kolejności: cukier, miód, sól i masło, za każdym razem mieszając składniki. Wyrabiamy

Mój zwierzęcy przyjaciel- Świnunia

Obraz
Hej kochani. Jakoś nie tak dawno temu na moim blogu pojawił się Tag pt: "Mój zwierzęcy przyjaciel". Wtedy to opowiedziałam wam trochę o moim chomiku-Jasi. Tym razem również przychodzę do was z tym tagiem, ale chciałabym żebyście poznali mojego psa-Świnkę. Także jeśli macie na to ochotę to zapraszam do dalszej części wpisu. 1. Jak nazywa się Twój zwierzak? - Właściwie to ma dwa imiona. Ja mówię na nią Świnka, a mój brat Kerlina 2. Jaki to zwierzak i jakiej jest rasy? - Suczka, kundelek 3. Jak długo jest już z Tobą? - od września 2013, czyli około 3,5 roku. 4. Jak dostałeś swojego zwierzaka? - jest że mną od urodzenia, opiekowała się nią kiedy była jeszcze ślepa i karmiłam z butelki. 5. Ile ma lat? - Jak już wspominałam około 3,5 roku. 6. Co jest dziwnego w charakterze Twojego zwierzaka? - Ciućka moją rękę, uwielbia jeść warzywa i owoce, oraz chowa zabawki przed moim bratem. 7. Co znaczą Twoje relację ze zwierzakiem? - Świn

Organic Shop, Krem do ciała "Indyjski Lotos"- recenzją

Obraz
Hej kochani. Dzisiaj po raz kolejny przychodzę do was z recenzją. W związku z tym że ostatnio recenzowałam dla was produkt do pielęgnacji twarzy to tym razem pora na coś do ciała. Ostatnimi czasy moja skóra jest mega przesuszona, podrażniona i popękana, postanowiłam więc bardziej przyłożyć się do balsamowania. A ostatnio u na tapecie u mnie jest krem do ciała "Indyjski Lotos" z Organic Shop. Ale zanim poznacie moją opinię to najpierw kilka słów od producenta. Słowa producenta: Ten lekki krem na bazie organicznych ekstraktów z kwiatu lotosu oraz pięciu innych organicznych olei z: jojobą, wiesiołka, amarantusa, słodkich migdałów oraz masła shea, regeneruje i odmładza skórę sprawiając że staje się ona gładka i miękka. Moja opinia: Bardzo przyzwoity produkt, jeśli chodzi o kwestię pielęgnacyjną. Nawilża skórę i przynosi jej ulgę. Bardzo szybko się wchłania i pozostawia ciało gładkie i jedwabiste. No i to by było na tyle jeśli chodzi o plusy. Krem byłby naprawdę fajny

Pomysły na Dzień kobiet od Oriflame- katalog 4.

Obraz
Hej kochani. Kilka dni temu stworzyłam dla was wpis z pomysłami na prezenty z okazji dnia kobiet od Oriflame do 20 zł. Tym razem również przychodzę do was z wpisem o tej tematyce, tylko że będą to już trochę droższe produkty, powiedzmy że w granicach 20-50 zł. I dla odmiany będziecie mogli je znaleźć w katalogu 4. No to już nie przedłużam i zaczynamy. 1. Zestaw 4 kremów Tender Care, o tej promocji wspominałam już przy przeglądzie 4 katalogu Oriflame. Ale myślę że jest to również fajny prezent z okazji dnia kobiet. Znajdziemy go na 14-15 stronie katalogu w cenie 29,99 ( jeśli wydamy 69 zł na zakupy z katalogu). W skład zestawu wchodzą 4 kremy: o zapachu różanym, z organicznym ekstraktem z miodu, o smaku czarnej porzeczki oraz z olejkiem cynamonowym. Myślę że każda kobieta byłaby zadowolona z takiego prezentu. Wystarczy tylko zapakować w ozdobne pudełko. 2. Dla trochę starszym pani ( po 40) idealnym prezentem może być ujędrniający krem na dzień Royal Velvet z filtrem SPF 15.

Moja ubraniowa Wish Lista - wiosna 2017

Obraz
Hej kochani. Dzisiaj po raz pierwszy w tym roku był już widno jak wychodziła do pracy. Wieczorem też zdecydowanie później robi się ciemno. Mimo że temperatura jeszcze na minusie to w powietrzu czuć już wiosnę. W związku z tym postanowiłam rozejrzeć się trochę wśród wiosennych trendów i oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie zakochała się w kilku rzeczach. Co prawda mam już tyle ubrań że szafa się nie domyka, ale warto zaopatrzyć się w coś trendy na nowy sezon, a przynajmniej zainspirować. Także za chwilę zaprezentuję wam moją wiosenną Wish Listę. 1. Jeansowe koszula. Nie odpuszcza w tym roku, muszę kupić sobie jeansową koszulę, gdyż moja dotychczasową woła już o pomstę do nieba. Przeglądając sklepy internetowe zamarzyły mi się o takie: - koszula ze skórzanymi rękawkami, Ebutik, cena 56,64 - jeansowa koszula z naszywkami, Mohito, 139,99 2. Kurtka jeansowa z naszywkami. Marzy mi się taka od zeszłego sezonu. Nie wiem tylko jeszcze czy ją kupię czy może przerobię któ