Projekt denko- luty 2017
Hej kochani. W zeszłym tygodniu trochę
się opuściłam i nie dostałam dwóch wpisów, ale było to
spowodowane nadmiarem pracy. Obiecuję że postaram się aby coś
takiego więcej się nie powtórzyła. Dlatego dzisiaj jak co miesiąc
przychodzę do was z projektem denko. W tym miesiącu jakoś słabo
poszło mi zużywanie produktów, tak więc mam wam do pokazania
tylko 4 rzeczy. Może następny miesiąc okaże się lepszy. A zaraz
zobaczycie co tam zdenkowałam.
Ostatnim produktem jeśli chodzi o
projekt denko jest serum przywracające równowagę skóry Swedish
Spa z Oriflame. Robiłam oddzielną recenzję tego produktu ma moim
blogu i jak wiecie nie byłam z niego zadowolona. Jeśli chodzi o
moje zdanie to był zdecydowanie za słaby jak na serum. Słabo
nawilżał i odżywiał, nie nadawał się też pod podkład, gdyż
strasznie się rolował. Ale może to kwestia mojej bardzo suchej
skóry.
I to już wszystkie moje lutowe
zużytki. A wam co udało się zdenkować w ostatnim czasie? Trafili
wam się jacyś ulubieńcy? Zapraszam do komentowania.
Komentarze
Prześlij komentarz