Pielęgnacja stóp latem.

Hej kochani. Ostatnio często powtarzam w moich wpisach że lato to czas w którym większą uwagę powinniśmy poświęcić na dbanie o stopy. Wiadomo długie odkryte obuwie, bose spacery po plaży czy trawie. Lato to także wyższa temperatura, która nie tylko sprawia że nasze stopy bolą i są opuchnięte, ale również się pocimy. Pomyślałam więc że tematem mojego dzisiejszego wpisu będą stopy, a dokładniej ich pielęgnacja. No to zaczynamy.

Zaczynając pielęgnacje stóp najpierw w ruch idzie tarka, jest niezbędna, aby usunąć martwy naskórek i wygładzić pięty (ta której aktualnie używam pochodzi z Avonu). Kiedy do tego celu używałam pumeksu, ale stwierdziłam że tarka jest łatwiejsza i przyjemniejsza.








Teraz czas na nawilżenie. I tu mam swoich dwóch ulubieńców. Pierwszym z nich jest "Krem do stóp z cytryną i lawendą Feet up Summer Bliss od Oriflame (niestety była to edycja limitowana , więc raczej już nie uda się wam go dostać), który używam na co dzień po kąpieli. Drugim zaś jest ekspert do zadań specjalnych, czyli "Odżywczy żel do stóp miętą pieprzowa od Avon, jest to wspaniały produkt chłodzący i kojący moje stopy po ciężkim dniu w pracy.










I na koniec przydałoby się trochę zapachu, żeby nikt nie zemdlał od smrodu moich nóg i butów (chociaż mam nadzieję że tak źle to nie jest). Dlatego też żeby zminimalizować ryzyko używam dwóch produktów od Oriflame. Pierwszym z nich jest: "Dezodorant do stóp z miętą i kiwi Feet up Colling Breze" (edycja limitowana z zeszłego roku), drugim zaś: "Odświeżający Spray do stóp Feet up Comfort". Oba sprawdzają się znakomicie, chociaż mi bardziej do gustu przypadł zapach tego drugiego.










To tyle jeśli chodzi o moje rady dotyczące pielęgnacji stóp. A wy jak o nie dbać o w okresie letnim? Jakie są wasze ulubione kosmetyki do tego celu? Zapraszam do komentowania

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Przedświąteczne zakupy w Pepco.

Obciachowe ciuchy które możesz włożyć tylko w okresie świątecznym- Blogmas dzień 11

Mini zakupy z Pepco.