Avon-wielkie zakupy.


Hej kochane. Dzisiaj przychodzę do was z moim zamówieniem z Avonu. Będą to dość spore zakupy z dwóch katalogów. Niestety nie miałam czasu zrobić dla was tego wpisu wcześniej. Także trochę mi się tego uzbierało. Ale nie przedłużając przystąpię do dzieła. 

Na pierwszy ogień pójdzie: nawilżający olejek do twarzy ze śródziemnomorska oliwą z oliwek. Bardzo lubię produkty z tej serii, pięknie pachną i wspaniale się u mnie sprawdzają ( miałam już maseczkę do włosów i olejek do włosów z tej serii). O tym produkcie nie mogę jeszcze za dużo powiedzieć, ale tak jak jego poprzednicy bardzo ładnie pachnie i dobrze się wchłania. Na plus jest także wygodna aplikacja dzięki dołączonej do produktu pipetce. Do zakupu skusiła mnie jednak głównie niska cena, niecałe 9 zł za 30 ml. Jak już będę miała wyrobione zdanie o tym produkcie to chętnie zrobię dla was recenzję.

Następny produkt zamówiłam z myślą o moim mężu, a jest to dezodorant antyperspiracyjny w kulce Avon On Duty 48 H Protection. Mój mąż bardzo lubi te dezodoranty, miał już kilka w swojej karierze. Chronią przed potem, przyjemnie pachną, oraz nie są drogie (około 5 zł). Także czego chcieć więcej?














Kolejny produkt również zamówiłam z myślą o moim ślubnym. A jest to Orzeźwiający żel do mycia ciała i włosów Avon Men Refresh. Po raz pierwszy wzięłam mu żel pod prysznic z tej serii. Zawsze kupowałam mu te z pompką, ale stwierdziłam że przyda mu się jakaś odmiana. Sam Zbyszek stwierdził że przydałoby mu się coś mniejszego na wyjazdy. Więc czemu miałabym mu nie kupić, tym bardziej że nie był drogi. Cena to około 7zł.











Teraz czas na coś dla mnie, a jest to Emulsja do mycia twarzy przywracająca równowagę skóry z białą herbatą, z serii Planet Spa. Zdecydowała się na ten produkt już po raz kolejny, gdyż byłam z niego zadowolona. Dokładnie myje moją skórę, usuwając z niej sebum i resztki makijażu, nie podrażnia mnie i nie powoduje uczucia ściągnięcia. Nie jest też bardzo droga. Ja za swoją na promocji zapłaciłam niecałe 9 zł.












Przedostatnim produktem który udało mi się już nieco protestować jest dwufazowa kuracja odżywcza w sprayu z kompleksem Nutrii 5, do wszystkich rodzajów włosów. Zamówiłam ten produkt z myślą o moich suchych i zniszczonych włosach. Niestety po kilkakrotnym użyciu nie jestem z niego zadowolona, ale może jeszcze się rozkręci. Dam wam znać w osobnej recenzji, albo podczas projektu denko. Na szczęście nie był drogi, jego koszt to około 13 zł.











Ostatnim produktem który zamówiłam jest nawilżający, kremowy żel pod prysznic o zapachu Calming Toscany. Strasznie spodobał mi się jego zapach, a z racji tego że mój żel pod prysznic który mam u mamy właśnie zbliża się do denka kupiłam go z myślą żeby mieć czym się myć podczas pobytu u niej. Oprócz zapachu który jest pięknynie mogę powiedział wam o nim nic więcej, ponieważ nigdy nie miałam żadnego produktu do mycia z tej serii, ale kto wie, może się pokochamy. Cena za 500 ml to jedyne 9.99









 
Na koniec gratis który dostałam do jednego z zamówień. A jest to próbka nowego zapachu Absolute. Napewno przyda mi się na jakiś wyjazd, albo wrzucę go do torebki i będę używać kiedy stwierdzę że potrzebuję odświeżenia.














To już wszystkie produkty jakie zakupiłam w ostatnim czasie w Avonie. A wy kupiliście sobie ostatnio coś fajnego? Chwalcie się swoimi zdobyczami w komentarzach. Pozdrawiam i życzę Miłego Dnia.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Przedświąteczne zakupy w Pepco.

Obciachowe ciuchy które możesz włożyć tylko w okresie świątecznym- Blogmas dzień 11

Mini zakupy z Pepco.