Nowości u Lawendowej Bielizniarni.
Hej kochani. Dzisiaj przychodzę do was
z nowościami jakie ostatnio zagościły w moim domu. A przyznał się
wam w sekrecie że trochę mi się tego uzbierało. Są tu zarówno
rzeczy które wygrałam, które dostałam, ale też takie które sama
sobie kupiłam. Pomyślałam że będę robić dla was taki post
przynajmniej raz w miesiącu. Ale żeby nie przedłużać to już
zaczynamy.
Na pierwszy ogień idzie świeżak, a
dokładnie Brokuł Bartek. Pewnie wiele z was bierze udział w tej
promocji Biedronki, gdzie za zakupy zbierany naklejki, które potem
możemy wymienić na pluszaka. My tak właśnie zrobiliśmy i
wymieniliśmy naszą książeczkę z 60-cioma naklejkami na tego oto
przystojniaka. Powiem wam że naprawdę warto, gdyż przytulanka jest
bardzo porządnie wykonana, miła w dotyku i co najważniejsze ładna.
Gwarantuje wam że spodoba się nie tylko najmłodszym. My czaimy się
już na kolejną maskotkę i brakuje nam już tylko kilku naklejek.
Jeśli już jesteśmy przy biedronce to
przedstawienia wam kolejną rzecz którą jest zestaw nici. Wzięłam
je z myślą o tym żeby uruchomić moją maszynę do szycia, ale
zobaczymy, co z tego wyjdzie, może zimą jak będę miała więcej
czas. Jeśli już coś uszyje, to na pewno się wam pochwałę. Ale
póki co nie liczyłabym na cuda. Cena za zestaw to około 18 zł.
Jak już jesteśmy przy marketach to
teraz przedstawienia wam mój zakup z Tesco. A jest to zestaw trzech
zup z gadżetem kuchennym w prezencie. W skład mojego zestawu
wchodzą: żurek, barszcz biały, zupa pieczarkowatych, oraz łyżka
Wazowa. Powiem wam że całkiem pomysłowe to jest i cena też w
porządku-niecałe 6zł. Rozważam też zakup innych zestawów z
gadżetami kuchennymi.
Skoro już wdajemy kasę to
przedstawienia wam również moje mini zakupy z Pepco.
Wybrałam się do Pepco w poszukiwaniu
durszlaka idealnego, co ja gadam, w poszukiwaniu jakiegokolwiek
durszlaka. Bo mój co was pewnie zadziwi w ogóle nie spełnia swojej
funkcji, bardziej mnie irytował niż pomagał w kuchni. Więc
wymieniłam go na ten-lepszy model. Na razie nie mogę o nim więcej
powiedzieć gdyż użyłam go tylko raz. Dobrze że nie był drogi (
około 10 zł) w razie gdyby się nie sprawdził nie będzie tak
szkoda.
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym
nie kupiła w Pepco świeczek. Nie wiem dlaczego, ale mam do nich
mega słabość. Tym razem skusiłam się tylko na dwie w szkle, o
zapachu drzewa sandałowego, oraz wanilii. Pachną przepięknie, jak
widać jednej z nich już używałam, niestety bardzo szybko się
wypalają. Ale czego chcieć za 3.99 za sztukę?
Ostatnią moją rzeczą z Pepco jest
zmywacz do paznokci. Złapałam go już stojąc w kolejce do kasy.
Dobrze że mi się przypomniało, bo ten który posiadamy w domu już
prawie sięgnął denka. Ja bardzo często kupuję te tanie zmywacze
do paznokci, chociaż nie wiem czy 2.99 to tanio, no ale może okaże
się bardzo dobry
To już wszystkie rzeczy jakie sobie
kupiłam, teraz czas na mały prezent. Od jednego z przedstawicieli
handlowych z mojej pracy razem z mężem dostaliśmy koszulki. Ja mam
białą, a Zbyszek czarną, na każdej widnieje napis Black or White.
Koszulki są z krótkim rękawem, wykonane z porządnej, grubej
bawełny, a sam napis jest wypukły. Już nie mogę doczekać się
lata. A może powstanie jakaś fajna wspólna stylizacja? Co wy na
to?
Teraz pora na dwie rzeczy które
wygrałam, a właściwie trzy, ale o tym za chwilę.
Najpierw przedstawienia wam paczuszkę
od E.Wedel. W skład której wchodzą dwa kremy wedlowskie:
czekoladowy i karmelowy. Niby taka mała rzecz, a jak cieszy.
Przyznam się że nie mogłam powstrzymać swojej żądzy i już
spróbowałam tego czekoladowego i jest przepyszny. Jeśli jeszcze
nie mieliście okazji spróbować to lećcie do sklepu i kupujcie.
I ostatnia rzeczą jaką udało mi się
wygrać jest kamizelka ze sklepu ebutik. Dawno nie miałam nic tak
pięknego. Kamizelka jest cieplutka, milutka, porządnie wykonana
(podszyta satynową podszewką), zapinana na haftki, ma kieszenie, a
dodatkowo była przepięknie zapakowana. Już nie mogę się doczekać
kiedy będę mogła ją na siebie założyć. Jestem taka dumna że
ją mam. W ogóle jestem dumna ze wszystkich moich ciuchów z ebutiku.
Z czystym sercem mogę wam polecić ten sklep.
I to już koniec moich nowości. Która
najbardziej przypadła wam do gustu? A wy zaopatrzyliście się
ostatnio w coś nowego? A może udało wam się coś dostać, albo
wybrać? Zapraszam do komentowania.
Komentarze
Prześlij komentarz