Zamówienie z Oriflame.
Hej kochani. Wczoraj były zakupy i
dzisiaj również przychodzę do was z nowościami. Dawno już nie
zamawiałam nic z Oriflame i gdyby nie gorszy dzień to teraz też
byście go nie zobaczyli. No ale stało się. Jeszcze nie wiem czy
wszystko z tego co zamówiłam zostawie sobie, czy może część przeznaczę na prezenty, bo naprawdę poszalałam, ale te promocje tak
kusiły. Tylko nie wiem kiedy ja teraz naczytam tyle rozdziałów,
żeby na to zarobić. Ale żeby już nie przynudzać to zaczynamy.
Kolejne produkty będą już z ulotki
dla konsultantów, także nie są dla wszystkich dostępne, ale wiem
że lubicie oglądać co tam konsultantki mogą kupić za pół
darmo. Więc postanowiłam że pokaże. A co?
Pierwszym kosmetykiem z ulotki jest
krem na dzień Optimals Even Out SPF 20 do cery z przebarwieniami.
Zaopatrzyłam się w niego już z myślą o lecie kiedy podczas prac
sezonowych będę dużo czasu spędzać na intensywnym słońcu.
Nabawiłam się już kilku przebarwień, a w związku z tym że
lepiej zapobiegać niż leczyć postanowiłam zainwestować w siebie
19,90. Co do działania to wypowiem się jak już go trochę
poużywam.
Kolejny produkt również trafił do
mnie z myślą o lecie, a jest to krem koloryzujący do twarzy z
serii Very Me. Jest to już któreś moje opakowanie, bo w okresie
letnim używam tego zamiast podkładu. A że kosztowało jedynie
7,90, to wzięłam żeby mieć w zapasie.
I to już wszystkie zbrodnie jakie
popełniłam wspólnie z Oriflame. Niby wszystko się przyda, ale nie
wiem co mnie podkusiło żeby aż tyle tego zamówić. A wy
kupiliście sobie ostatnio coś fajnego z Oriflame? Jeśli tak to
pochwalcie się w komentarzu.
Komentarze
Prześlij komentarz