Ziaja maseczka nawilżająca-recenzja.

Co nam obiecuje producent?
- Intensywnie nawilża naskórek.
- Przyśpiesza regeneracje skóry.
- Doskonale odżywia i zmiękcza
naskórek.
- Zapewnia wysoką efektywność
ochrony warstwy lipidowej naskórka.
- Skutecznie wygład naskórek.
- Tworzy naturalny film wzmacniający
barierę hydrolipidową.
Teraz moja opinia:
Na początku warto wspomnieć że
maseczka bardzo ładnie pachnie i łatwo rozprowadza się na skórze.
Dość szybko zasycha na twarzy, jednak nie daje uczucia ściągnięcia.
Czuć delikatne nawilżenie, a poza tym mamy wrażenie relaksu.
Zauważyłam też że maseczka oczyściła mi pory- to pewnie zasługa
glinki. Jeśli chodzi o zmywanie to nie sprawia żadnych problemów.
Po zmyciu skóra jest gładka i jedwabista, zmniejszają się
wszelakie zaczerwienienia. Mamy na twarzy wrażenie filmu, który
jakby zapobiegał utracie wody z naszej skóry. Na plus także
pojemność. Nawet jeśli nałożymy gość grubą warstwę to
opakowanie wystarczy nam na dwa użycia.
Podsumowując bardzo fajna maseczka.
Nie wiem dlaczego nie użyłam jej wcześniej. Ale tak to jest jak ma
się dużo pochowanych w różne zakamarki rzeczy. Ale na pewnie
chętnie sięgnę po nią ponownie. A wy macie jakieś swoje ulubione
maseczki? Jeśli tak to dajcie znać w komentarzu, bo chętnie przetestowałabym coś nowego.
Komentarze
Prześlij komentarz